czwartek, 29 maja 2014

Tusal 2014r - odsłona VI..... i dekoracja


Po pracowitym miesiącu, w nawale spraw,
zupełnie wyleciała mi z głowy kolejna odsłona słoiczka,
więc szybko obowiązku dopełniam i słoiczek pokazuje;)






Wielkie przeżycia,ważne wydarzenie już za nami.
Obecnie jesteśmy w trakcie trwania białego tygodnia.
Póki co nadal nie znalazłam ani chwili na xxx,
więc do czasu mojego powrotu do igiełki,
na straży słoiczka postawiłam jedną z moich Elfinek.






Pamiętacie jak wspominałam iż wraz z koleżanką,
zajmujemy się dekoracją kościoła na tę ważną uroczystość naszych dzieci?
Wymyśliłyśmy projekt dekoracji i by dodać szyku oraz blasku,
zrobiłyśmy kilka lampionów... o tutaj:  KLIK 
Udało mi się kliknąć kilka zdjęć po ułożeniu dekoracji.
Tak  wygląda zrealizowany przez grupkę kreatywnych rodziców, pomysł dekoracji :





Jest bielona łódź, rybki z imionami dzieci, rybacka sieć, muszle piasek....
wszystko zgodnie z planem... i oczywiście lampiony, które ustawiłyśmy na piachu pod łodzią...





W dalszej części kościoła doszły oczywiście kwiaty wstęgi itd..
wszystko pięknie skomponowało się z łodzią.
W rzeczywistości całość wyglądała bardzo subtelnie...delikatnie.











 


Niebawem powrócę do krzyżyków i to ze zdwojoną siłą...
po takiej przerwie nie może być inaczej;)
Również z  miłą chęcią zrobię sobie maraton  po waszych blogach,
bo zaległości w odwiedzinach u Was mam wielkie.
To wszystko wkrótce, a tymczasem...
Pozdrawiam Was serdecznie,
zostawiając jeszcze troszeczkę na straży słoiczka, moją Elfinkę;)




poniedziałek, 19 maja 2014

Paryska Hortensja - odsłona II ... i zaległości



Zacznę od zaległości.
Zapisałam sie na jedną z zabaw organizowanych przez Judytę,
z bloga Moje przyjemności 
Banerek już od jakiegoś czasu wisi na blogu,
niektóre dziewczyny zbliżają się do końca swoich dzbanków,
co można zobaczyć tutaj klik
a ja zaczełam robić dopiero przymiarki do imbryczka.





Czerwony to jeden z moich ulubionych kolorów,
ale coś mnie naszło na niebieski.
Alfabet będę robić cieniowaną muliną Dmc nr 67, resztę haftu Dmc nr 813,
wykańczając imbryk szarościami.
Pierwsze krzyżyki już są,
choć nie jestem pewna czy widać iż to xxx.
Wielkość jednego to niecały milimetr, przez materiał który wybrałam. 
Podobny jest trochę do Lindy, lecz jest zbyt delikatny i "lejący" by nią był.
Zobaczymy co mi z tego pomysłu wyjdzie;)




...........


Dostałam wyróżnienie od Katarzyny,
z bloga Krzyżykowe Szaleństwo za co pięknie dziękuje!;)




Tym razem oprócz obowiązku nominacji kolejnych pięciu blogów (do100 obserwatorów) , odpowiadamy i zadajemy pięć pytań.

Pytania Kasi i moje odpowiedzi:
 1. Jeśli nie krzyżyki to co? - Haft Richelieu, szydełko, inne ściegi, których ciągle się uczę i  używam tu i ówdzie.     
2. Ulubiony motyw w robótkach? - Od dłuższego już czasu mam ochotę na haftowanie postaci świata baśni,co też czynię;) Ulubiony motyw ....właściwie każdy! Gdy spojrzę na obraz który ma to coś, od razu wiem że będzie jednym z moich ulubionych;)
3. Kawa czy herbata? - Kawa ...i może jeszcze ...kawa;)
4. Najważniejsze zdanie w Twoim życiu? - “Dzisiaj, jest pierwszym dniem reszty twojego życia... Nic bardziej prawdziwego.” Johnatan Carroll
5. Praca, z której jesteś dumna?  - Ze wszystkich ukończonych prac jestem dumna. W wykonanie każdej pracy, mniejszej czy większej, podchodzę tak samo angażując się i wykonując ją najlepiej jak potrafię, nierzadko dodając coś od siebie:)

I moje, szybkie pytania:

1. Gdybyś miała wybór wybrałabyś spokojne życie na wsi czy w wielkim mieście?
2. Jesteś... "ranny ptaszek" czy "nocny marek" ?
3. Wolisz: długą kąpiel w wannie czy szybki prysznic?
4. Sukienkę czy spodnie?
5. Trampki czy szpilki? 

oraz  nominowane do wyróżnienia blogi:

                                         
..............


W "Paryskiej hortensji" zabrałam się za kolejną niebieską plamę,
która będzie znacznie większa od pierwszej.




Tak wyglądała hortensja ostatnio:




a tak jest na dzień dzisiejszy:




Mam wrażenie że schodzi mi bardzo dużo nici,
a haftu powoli i stosunkowo mało przybywa...ale dobrze jest.
Tylko przebrnę przez kolejną plamę, a potem ekspresowo ukończę  haft;)
Ten plan wdrąże w życie za jakiś czas.
W niedzielę syn przystępuje do I Komuni Świętej,
więc intensywny tydzień przygotowań przede mną.
Wam natomiast życzę spokojnego,słonecznego i twórczego tygodnia;)



  *******

środa, 14 maja 2014

"Przydasiowe drzewko" - Candy u Poplątanej;)


Nawet nie wiem kiedy ale,
minął już rok od kiedy zaczęłam prowadzić mój hafciarski pamiętnik.
Przez ten czas poznałam wiele ciekawych, kreatywnych osób,
które mnie inspirują i motywują w mych twórczych zmaganiach.
Serdecznie dziękuje za liczne odwiedziny,
i dopingujące słowa, pozostawione po nich.
Z okazji rocznicy przygotowałam dla Was mały upominek,
który nazwałam "Przydasiowe drzewko";)




Wpierw powstał pień drzewa....




Potem zrobiłam koronę z różnych mulinek. 
By drzewko zrzuciło swe "listki" wystarczy pociągnąć za końcówkę białej kokardki. 





Pod drzewkiem wyrosła tasiemkowa trawka z kłującymi chwastami i krenikolusem..





Skoro rozdawajka u Poplątanej, nie mogło być inaczej.
Drzewko wylądowało na zawieszce, największej jaką dotychczas robiłam;)



 



 














Jeśli macie ochotę przygarnąć "Przydasiowe drzewko" proszę o:  
- umieszczenie na waszych blogach poniższego zdjęcia wraz z linkiem do mnie
http://morisonek.blogspot.com/2014/05/przydasiowe-drzewko-candy-u-poplatanej.html 
- zostawienie komentarza pod tym postem z wyrazem chęci udziału w zabawie.
- będzie mi również miło jeśli poszerzycie grono moich obserwatorów ;))





Zapisy do 15 czerwca  2014r do północy.
Po losowaniu, wyślę upominek.
(tylko na terenie Polski, osoby z zagranicznym adresem,
mogą podać adres rodziny, przyjaciół itp).






 Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i zapraszam do zabawy;))

Poplątana

 


sobota, 3 maja 2014

Kwietniowy kot - Margaret Sherry



Spóźniony o kilka dni ale najważniejsze, 
że jest, mój kolejny słodziaka na zawieszce.




Z powstawania haftu mam jedną fotkę.




Robiłam po kilka krzyżyków na kilka dni, więc i postępy były znikome...
Do wczoraj. Wolny dzień, pogoda nie zachęcająca do wystawiania nosa z domu,
więc mały maratonik i kociak został ukończony;)




Aida 18ct biała, kolory dobierałam według mojego uznania jak i kontury, które też pozmieniałam....
np. krople deszczu. Według wzoru powinny być beżowe, za nic mi nie pasowały, 
więc użyłam nici Kreinik 3214 i mam wiosenny deszczyk jak należy;)
Wykończenie haftu, tradycyjnie jak w moich Pikusiach, zawieszka.







Kwietniowego kota zgłaszam do wyzwania Szuflady:

Zainspiruj nas! - Haft   klik

 


Zostałam nominowana do wyróżnienia,
za co chciałam serdecznie podziękować,
Irenie z bloga Babuchowe robótki 
Bardzo mi miło;)

Wyróżnienie jest nagrodą, przyznawaną od innego blogera, za "dobrze wykonywaną pracę".
Pokazujemy je u siebie i nominujemy kolejne 10 blogów, 
które mają mniejszą liczbę obserwujących (do 100 obserwatorów) lub takich, 
które działają od niedawna - tak by mogły rozwinąć skrzydła 
i zadomowić się w blogowej społeczności.
Zabawa to tzw łańcuszek, a poniżej nagroda, czyli zawieszka do łańcuszka:)



  

Chciałabym przekazać wyróżnienie wszystkim kreatywnym osobom,
tworzącym niepowtarzalne rzeczy.
Lecz, uważnie przyglądając się czy nie ma banerka broniącego przed wyróżnieniem
i trzymając się zasad, zapraszam do zabawy i po odbiór nagrody:

1. Oj, jaka niezdolna jestem... 
2. Z kotem na kolanach...
3. Magia koloru czyli hafty i takie tam
4. Krzyżykowe szaleństwo 
5. Więc chodź, pomaluj mój świat...
6. Niespokojne ręce moje:)
7. Haft - mój krzyżykowy świat 
8. Moje życie pasją usłane 
9. Wszystko co lubię... 
10. Chwila relaksu



 
  Pozdrawiam serdecznie.